BSDForAll.Org | Forums
nienawidze wszystkich piszacych na srafe - Printable Version

+- BSDForAll.Org | Forums (https://bsdforall.org/forum)
+-- Forum: BsdforALL (Public Forum) (https://bsdforall.org/forum/forumdisplay.php?fid=94)
+--- Forum: Polski (https://bsdforall.org/forum/forumdisplay.php?fid=36)
+--- Thread: nienawidze wszystkich piszacych na srafe (/showthread.php?tid=252)

Pages: 1 2


RE: nienawidze wszystkich piszacych na srafe - Guest - 07-22-2024

to co wrzucic fotki ze spaceru? ;p


RE: nienawidze wszystkich piszacych na srafe - monsieur - 07-22-2024

ehh nikt nie popisze ze mna Sad


RE: nienawidze wszystkich piszacych na srafe - monsieur - 09-16-2024

pierwszy rok super podekscytowany, chodzilem regularnie sie uczyc na poczatku, i super, ale kilka miesiecy pozniej, gdy chodzilem do biblioteki z zamiarem nauki, to zaczelo mi sie nudzic, i doskwierala mi samotnosc, i bylem bardzo przygnebiony, ze caly dzien do nikogo geby otworzyc...

wiec zaczalem zamiast sie uczyc to chodzic do sklepu po cydr w puszce. po drodze spowrotem pilem puszke i znowu biblioteka... za pol godziny znowu to samo, a muzyka grala ze sluchawek, chcialem sobie faze podkrecic... I znowu powrot do sklepu po cydr, bo mnie to uszczesliwialo, a sprzedawca jedyna osoba ktora sie usmiechnela do mnie dzisiaj, bo mu mowie, ze 2p moze sobie zatrzymac.

zaczalem wpadac w alkoholizm w ogole... no ale zaliczylem egzaminy, wszystko super xD

drugi rok to byl drugi level, noj tez fajnie, no dobra jade dalej... z angielskiego niestety prymus nie bylem, bo na pierwszym roku po 3 miechac przestalem sie uczyc regularnie przez smutek i przygnebienie...

ale z matmy pierwszy egzamin 74/76 punktow i nauczycielka wow, najlepszy wynik a z 15 osob w grupie, a ja no fajnie...
nastepny egzamin chyba mialem tez z 73/76, no i znowu, a ja pamietalem duzo ze szkoly w Polsce xD

no i nauczycielka zaczela chwalic i zadowolona, i do mnie zebym sie uczyl i w ogole, pojde na level wyzej za rok... A ja zamiast sie cieszyc, to smutki i przygnebienie, kompletnie mi sie odechciewalo powoli nauki i chodzic do szkoly, za to po pol dnia lezalem w przyczepie na farmie i myslalem o jakichs kwikernesach, i chcialem skonczyc ze soba, wiec zadzwonilem do lekarza, i bralem 3 miechy antydepresanty...

no i chooy ale szkoly i tak mi sie odechciewalo, 3 rok juz na pewno nie ide, i tak to jest.

a do tego bardzo mi sie spodobala przesliczna british girl, jak ona sie ubierala zajeebiscie, a w ogole byla tak piekna... Raz bylismy sam na sam w bibliotece, a ja nawet sie nie usmiechnalem, masakra... ale miala zajeebista czapke Von Dutch.
no ale chooyi, gdyby nie to ze tyle.sie.smuce i doluje, to pewn